O reklamach napisano już niejedno. Mi większość reklam udaje się ignorować - telewizji nie oglądamy, te w gazetach o prostu przekartkowuję, a plakatów i billboardów nie zauważam (chyba, że któryś mnie zafrasuje, np. jak ma się kobieca pierś w czerwonym staniku do popularnego napoju gazowanego? hmm...). Pozostaje radio.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą refleksja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą refleksja. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 30 czerwca 2016
środa, 11 maja 2016
czwartek, 24 marca 2016
Bez pośpiechu
Już jakiś czas temu zdecydowałam, że jedynym sposobem na zbyt szalone tempo dzisiejszego życia, to... zwolnienie tego tempa. Banalne, co? Można narzekać, że wszystko dookoła zbyt szybko się toczy, że świat zwariował i doba stała się zbyt krótka, ale dopóki samemu czegoś się w swoim życiu nie zmieni, to będzie tylko puste narzekanie.
środa, 20 stycznia 2016
poniedziałek, 18 stycznia 2016
piątek, 8 stycznia 2016
piątek, 16 października 2015
poniedziałek, 13 lipca 2015
Zawsze tak będzie?
Lubię dyskutować i zwykle traktuję to jako mentalne wyzwanie - okazję do zmierzenia się z kimś na argumenty (dlatego najciekawsze dyskusje są z ludźmi, którzy mają odmienne poglądy/doświadczenia).
Czasem jednak bywam paskudna. Czasem psuję ludziom nastroje i kiedy ktoś mnie zirytuje paplaniem o kolejnym programie tv typu "Jak to przyjemnie być pięknym i bogatym", rewanżuję się wyznaniem, że ja znów trafiłam na zdjęcia ofiar wojny w Syrii albo czytałam reportaż o wykorzystywanych kobietach z Mali czy Burkina Faso. Czasem udaje mi się wciągnąć kogoś w dyskusję.
czwartek, 28 maja 2015
O lepkich łapkach i bezsilności.
Skrzatowi skradziono dziś w szkole album z kartami. Mogę nie rozumieć idei ich kolekcjonowania, ale dla niego były wyjątkowo cenne - zbierał, wymieniał się, z ogromnym entuzjazmem otwierał każdą nową saszetkę. To nie pierwszy "skarb", jaki stracił w ten sposób w szkole.
Złodzieje zawsze byli i zawsze będą.
środa, 20 maja 2015
Książki modne czy oryginalne?
Trafiłam jakiś czas temu na wypowiedź jednej z autorek, której debiutancka seria odniosła w Stanach spory sukces, włącznie z propozycją ekranizacji. Wcześniej regularnie czytywałam bloga tej autorki, na którym przedstawiała recenzje i różne wiadomości związane z książkami. Otóż wyjaśniając powody swojego sukcesu stwierdziła, że po latach pisania o rynku wydawniczym była na tyle zorientowana w trendach, w tym, co się dobrze sprzedaje, więc wiedziała, jak się zabrać za pisanie.
Moje odczucia po tej lekturze były... mieszane :/
poniedziałek, 30 marca 2015
czwartek, 12 marca 2015
Prawa człowieka w praktyce, czyli co może zrobić kibic...
Piłką się nie interesuję, ten TUTAJ artykuł wpadł mi w oko przypadkiem - opowiada o katastrofalnych warunkach, w jakich pracują robotnicy przygotowujący infrastrukturę na mundial w Katarze w 2022.
wtorek, 10 lutego 2015
Podglądani...
Jeden z wielkich koncernów produkujących sprzęt elektroniczny oświadczył niedawno, że sprzedawane przez nich inteligentne telewizory (tj. takie reagujące na polecenia głosowe) mogą podsłuchiwać rozmowy użytkowników, a nagrania przekazywać osobom trzecim (info). To zresztą nie pierwsze tego rodzaju ostrzeżenie.
niedziela, 25 stycznia 2015
1 kontra 99
W "WO" 17 stycznia ukazał się felieton Hanny Samson "Po co nam demokracja?"
"Nie myślimy już o tym, żeby rozwijać swój potencjał, ani o tym, kim chcemy być. Ważniejsze od naszych potrzeb są potrzeby rynku. Chcemy zarabiać i do tego się wszystko sprowadza."
czwartek, 8 stycznia 2015
(Nie)piękny jest ten świat
Siedzę zawinięta w ciepły, miękki koc, piję herbatę. Rooibos z dodatkiem ziół, ostatnio mój ulubiony.
W ubiegłym roku w wojnie domowej w Syrii zginęło ponad 76 tysięcy ludzi, w tym - 3,5 tysiąca dzieci. Ile milionów musiało uciekać? W walkach w Iraku w 2014 zginęło 18 tysięcy ludzi, ponad 4,5 tysiąca na Ukrainie.
czwartek, 27 listopada 2014
sobota, 15 listopada 2014
niedziela, 26 października 2014
Niezadowoleni.
Regulamin przewozów w Białymstoku przewiduje zakaz korzystania z telefonów oraz sprzętu audiowizualnego w środkach komunikacji miejskiej. Nad wprowadzeniem podobnego zakazu zastanawiają się również w Krakowie (na razie mają pojawić się odpowiednie spoty reklamowe), w Warszawie naklejane są piktogramy.
piątek, 17 października 2014
Zadbać o swoich :/
Ilona Gordon na swoim blogu (TUTAJ) odniosła się do opublikowanego w amerykańskiej prasie wywiadu z Johnem Grishamem. Pisarz wyraził w nim ubolewanie, jak często zdarza się, że ktoś zupełnie niewinny zostaje oskarżony o korzystanie z dziecięcej pornografii - wspomniał o swoim dobry, znajomym, który zupełnie "przypadkiem" i zapewne po pijanemu wszedł "niewłaściwą" stronę, z której wskutek pobrał trochę zakazanych materiałów. Został na tym przyłapany, skazany, a przecież on "tylko sobie oglądał".
Ach, my biali, 60letni mężczyźni... Żaden z nas nie skrzywdziłby dziecka...
Tak, oczywiście.
Oglądanie dziecięcej pornografii nie bez powodu jest zabronione (dlaczego - przypomniała w swoim poście pani Ilona), lecz niektórzy nie chcą tego zrozumieć. Co więcej, swoich trzeba bronić, niezależnie od racji. Odrażające.
piątek, 3 października 2014
Wolność słowa?
Od kilku dni śledzę sprawę sporu znanego amerykańskiego bloga z recenzjami oraz wydawnictwa, które pozwało tego bloga o zniesławienie.
Na DearAuthor (link znajdziecie w panelu po prawej, na liście polecanych blogów) zaglądam regularnie, choć rzadko zdarza mi się tam znaleźć książkę dla siebie. Lubię czytać ich artykuły - o książkach w ogóle, o branży wydawniczej, etyce, analizy najróżniejszych wątków z tym związanych. Szanuję również piszących na DearAuthor za to, że nie obawiają się przedstawiać surowych recenzji. Można się z nimi nie zgadzać, ale trzeba docenić szczerość. Już wcześniej byli naciskani przez wydawnictwa niezadowolone z krytyki.
Czasem granica między prawem do wolności słowa a pokusą rzucania zniewag, często bezkarnych dzięki anonimowości internetu, jest cienka.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)