poniedziałek, 25 lipca 2016

Michael J. Sullivan "Odkrycia Ryirii" cz. 3-6



Lekka fantasy w klimacie przygodowo-łotrzykowskim, nieszczególnie ambitna, ale na pewno wciągająca. Pierwsze dwa tomy czytałam blisko półtora roku temu (opinia tutaj) i bardzo się ucieszyłam, kiedy w moje łapki wpadły kolejne części. Przerwa w lekturze w niczym nie przeszkadzała w powrocie do tej historii. 

Na horyzoncie kłębią się coraz ciemniejsze chmury, sytuacja pogarsza się, a Royce i Hadrian ruszają z kolejną trudną misją...

piątek, 8 lipca 2016

Ach, te maki!

Myślałam, że w tym roku przegapiłam sezon kwitnięcia maków, ale potem zupełnie przypadkiem trafiłam na to miejsce :) Od takiej ilości czerwieni aż w oczach się mieniło!

wtorek, 5 lipca 2016

05.07.2016


"Nigdy się nie tłumacz – przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą."
Mark Twain

poniedziałek, 4 lipca 2016

"The Mark of the Tala" Jeffe Kennedy


Tym razem bajka, tylko dla trochę starszych czytelników. Nie wiem, czy książka kwalifikuje się jako young adult czy bardziej new adult, na pewno można o niej powiedzieć fantasy romance z elementami PNR. Czytało się przyjemnie, jak wszystkie bajki, choć trochę przeszkadzało mi powierzchowne, tendencyjne potraktowanie bohaterów, niezbyt wiarygodnie przedstawiona miłość od pierwszego wejrzenia i zbyt krótka w stosunku do treści objętość książki.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...