środa, 30 listopada 2016

"One Fell Sweep" Ilona Andrews


Trzecia część książki-serialu publikowanego na blogu Ilony Andrews zakończona :) (już prawie miesiąc temu - zabrakło mi czasu, by napisać wcześniej). Zwariowana, zupełnie nieprzewidywalna oraz nie do końca poważna historia, z poruszającymi momentami oraz regularnie naruszanymi prawami fizyki. 

niedziela, 27 listopada 2016

"Łowcy kości" Steven Erikson


Im bliżej końca, tym trudniej mi się oderwać - jak dotychczas każdy kolejny tom "Malazańskiej Księgi Poległych" wciąga bardziej. Tom szósty zaliczyłabym do wyjątkowo udanych, powiedziałabym, że jest jak dotychczas najlepszy w całej serii :)

wtorek, 22 listopada 2016

"Przypływy nocy" Steven Erikson


Piąty tom "Malazańskiej Księgi Poległych" zabiera czytelnika w miejsce tak odmienne, że początkowo może się wydawać, jakby ta historia nie miała żadnego związku z poprzednimi częściami serii. Tym razem nie pojawiają się Malazańczycy, a znajome postaci policzyć można na palcach jednej ręki. To w żaden sposób jednak nie zniechęca do lektury - już po kilku stronach, w miarę jak stopniowo zawiązuje się akcja, okazuje się, że i od tego epizodu trudno się będzie oderwać.

środa, 16 listopada 2016

16.11.2016





"Strzeż się ludzi, którzy są pewni tego, że mają rację."
Sokrates

niedziela, 13 listopada 2016

"Archangel's Heart" Nalini Singh


Z niecierpliwością wyczekiwałam tego tomu - od chwili, gdy skończyłam czytać poprzedni. W 9. tomie serii "Łowca Gildii" autorka zabiera nas w podróż do gorącego Maroko, do siedziby tajemniczej sekty, gdzie w korytarzach słychać mroczne szepty... Raz jeszcze to Elena i Rafael stanowili centralną parę. To mogłoby się wydawać nudne - piąty tom o bohaterach, między którymi wszystko układa się wręcz sielankowo - lecz autorka postanowiła przenieść akcję w nowe miejsce i wprowadzić nowych graczy.

piątek, 4 listopada 2016

"Eidolon" Grace Draven


Zachęcona pozytywnymi wrażeniami po lekturze pierwszej części serii "Wraiths Kings", tj. "Radiance" (opinia tutaj), z niecierpliwością czekałam na następny tom. Być może zbyt wiele się spodziewałam, gdyż trochę mnie rozczarował. Owszem, wspaniale było przenieść się do wykreowanego przez Grace Draven świata, fajnie było odwiedzić raz jeszcze ulubionych bohaterów, zabrakło mi jednak tej niezwykłej atmosfery, która tak oczarowała mnie w przypadku "Radiance".
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...