piątek, 18 marca 2011

Wspominanie lata...





Ponury, deszczowy dzień, do tego tak strasznie senny... Moje jedyne marzenie, już od samego rana - zakopać się pod ciepłym kocem, zanurzyć w przytulną miękkość poduszki, pozwalając, by ten dzień minął niezauważony. Deszcz wybija na szybie monotonny rytm, utrudniający skupienie się na czymkolwiek... Nawet nie zauważam, że powieki mi opadły... Rzeczywistość płynnie przechodzi w sen, nie rozróżniam ich już.

Dzisiaj w powietrzu nie czuć wiosny. Rozdziela nas przeszywający całe ciało chłód. Sięgam do szafy szukając słonecznych kolorów, by sprowokować słońce, ale łapię coś, co jest po prostu ciepłe.

Jutro będzie lepiej.

Znów sięgnęłam po ubiegłoroczne zdjęcia, by się przy nich ogrzać.











Stoi sobie dzisiaj skrzacik przed lodówką oklejoną reklamami pewnej znanej firmy produkującej "mrożone słodycze". Stoi, przygląda się, marszczy brwi, w końcu pyta:

- Mamo, czy już jest lato?

1 komentarz :

  1. No widzisz nawet dziciaczkom tęskno za latem :)

    Zgadzam sie wczorajszy dzien byl okropny, dziś juz cieplo, pilam wlaśnie kawkę wygrzewając się na balkonie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...