Przyszedł czas na testy plenerowe :) Zdarzyła się luźniejsza sobota, miałam okazję wymknąć się z mężem po cichu z domu, we dwoje tylko pospacerować po dobrze znanych kątach, nacieszyć się swoim towarzystwem pogodą i nowym aparatem :)
|
To zdjęcie samo w sobie niczego nie pokazuje, widać na nim za to, jak radzi sobie oprogramowanie - granica między cieniem a partią nasłonecznioną nie jest tak ostra, nie przeszkadza. Z poprzednim aparatem, by osiągnąć podobny (choć nie tak dobry) efekt, musiałam sporo namęczyć się z Photoshopem. |
|
I znów - budynki w cieniu rozjaśnione, a mimo to niebo nie jest całkiem białe. |
|
Autofocus pracuje naprawdę szybko. To miła odmiana :) |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz