niedziela, 17 marca 2013

Topimy Marzannę?


Może jakieś tradycyjne gusła by pomogły i wreszcie przegnały zimę? To już przesada, marzec się kończy, a za oknem biało. Zdecydowanie za długo się ciągnie ta pora roku.

Chcę ciepła, zielonej trawy i lekkich sukienek!!








W czasie wymiany szkolnej, wiele lat temu, mieszkałam u niemieckiej rodziny, która jedyny w domu telewizor trzymała... w specjalnie przystosowanej piwnicy. Wówczas było to dla mnie zaskoczeniem, nie potrafiłam sobie wyobrazić, że takie rozwiązanie może być wystarczające. A dziś... Ostatnio zastanawiałam się z mężem, czy nie zrezygnować z kablówki. Bo zupełnie z niej nie korzystamy, telewizor jest włączany wyłącznie na bajki DVD. Kiedy Skrzat straci nimi zainteresowanie, zupełnie nie będziemy już potrzebować tego sprzętu. 

Doba jest za krótka, by zdążyć ze wszystkim, co by się chciało. Szkoda czasu na gapienie się w ekran, lepiej porozmawiać, powygłupiać się lub poczytać, zagrać w grę planszową... O wszelkiego rodzaju hobby już nie wspominając...

Ech, nawet bez tv - i tak wciąż brakuje wolnych godzin :)



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...