Coraz częściej słyszy się głosy, że zawodność sprzętu elektronicznego (i nie tylko) spowodowana jest nie tylko kiepskiej jakości materiałami - dążeniem producentów, by za wszelką cenę ograniczyć koszty - ale i całkiem świadomym działaniem. Dzisiejsza technologia teoretycznie umożliwia tworzenie wytrzymałych, odpornych na najbardziej niekorzystne warunki towarów. Ale jeśli rynek by się nimi nasycił, kto kupowałby kolejne? A przecież interes musi się jakoś kręcić.
Artykuł o nowych badaniach na ten temat przeprowadzonych w Niemczech.
To wkurzające.
To też kolejny efekt tej powszechnej pogoni za zyskiem, nieustannej konsumpcji - więcej, więcej, więcej. Każdy chce zarobić. Sami napędzamy tą karuzelę...
Ugh... Marzec się kończy, a za oknem pełno śniegu, na weekend zapowiadają kilkunastostopniowe mrozy nocą. I to niestety wcale nie są żarty. Możliwe, że w końcu będziemy mieli białe Święta - przynajmniej jedne w roku.
Och, czuję się oszukana. Tak mało mamy ciepłych dni w roku, teraz pogoda jeszcze okrada nas z tych wiosennych... Fotki ubiegłoroczne :/
Ciekawy kontrast: tekst sceptyczny i ta świeżość na zdjęciach... jak ja lubię wiosnę w Twoim obiektywie :))
OdpowiedzUsuń