Wciąż tylko sobie obiecuję, że wrócę do moich podręczników fotografii, ale czas mam tylko wieczorami i zwykle... coś innego wcześniej zdąży mnie już zająć. Zajrzałam jednak w końcu do mojego notesu, by podzielić się radami, jakie sama sobie swego czasu wynotowałam i hm... staram się stosować. Nie zawsze mi się to udaje :)
1. Zdjęcia krajobrazowe - popularne "widoczki", panoramki niczym z pocztówki
Najlepiej wychodzą takie, w których zadbamy, aby był wyraźnie pierwszy, drugi i trzeci plan (robiąc zdjęcia oczywiście rzadko o tej zasadzie nie pamiętam, dopiero przeglądając zdjęcia uświadamiam sobie, dlaczego zdjęcie znów wyszło zbyt płaskie).
Chodzi o to, by było coś bardzo blisko, choćby na wpół rozmyta gałązka czy kwiat, coś "w środku" (pod względem odległości), co jest zasadniczym tematem zdjęcia, i wyraźne tło...
2. Las
Poszycie nie zawsze jest atrakcyjne, zbyt rozprasza, utrudnia odczytanie fotografii, wystarczy więc tak skadrować, by nie pokazywać ziemi. Rytm, struktura ciągnących się w nieskończoność pni mi zawsze się podobały.
3. Horyzont
Nie należy ustawiać go równo w połowie kadru. To nudne :) Podobna zasada dotyczy ustawiania obiektu (kwiatka, motylka, postaci, kamyczka) dokładnie na samym środku - z wyjątkiem szczególnych przypadków, gdy z jakiegoś powodu świadomie decydujemy na taką kompozycję.
4. Niebo
Jeśli jest szare, pochmurne, trzeba spróbować tak zrobić zdjęcie, aby nie znalazło się w kadrze. Mnie takie zdjęcia z nijakim (zwykle prześwietlonym) niebem na tyle frustrują, że tę zasadę wbiłam sobie do głowy i jeśli tylko mogę, unikam (nie zawsze się da, to inna sprawa).
5. Highlight
Wiele modeli aparatu oferuje miły system podpowiedzi - "highlights" czyli migacze - przy poglądzie zdjęcia na ekranie LCD miejsca prześwietlone (zbyt białe, zbyt czarne - nieczytelne) migają. Kiedy zwróci się na to w porę uwagę, można powtórzyć ujęcie szukając innych ustawień.
6. Filtr polaryzacyjny
Najbardziej efektywny przy fotografowaniu pod kątem 90 stopni względem pozycji słońca.
7. Zdjęcia panoramiczne
Ważne szczególnie przy lustrzankach - ustawić aparat pionowo, co pomaga zmniejszyć zniekształcenia, ręcznie ustawić tryb balansu bieli na "pochmurny", ustawić i zablokować ekspozycję i ostrość, kolejne zdjęcia robić z samowyzwalacza, w miarę szybko (zanim chmury się przesuną), tak, by nakładały się ca. 20-25%.
8. Zdjęcia portretowe
Ogniskowa 80-105 mm (to do takich typowych portretów, w plenerze wolę 200 mm).
Przysłona f 11.
W plenerze najlepiej, by tło było ciemniejsze niż fotografowana postać (aparaty mają skłonność, by równać ekspozycję do większej powierzchni tła, postać będzie przyciemniona; poza tym - to po prostu lepiej wygląda; a już na pewno trzeba się dobrze zastanowić, zanim zrobi się ujęcie na tle nieba - to się rzadko udaje, błysk flesza może pomóc, nie zawsze jednak zadziała). Tło powinno być możliwie homogeniczne, bez szczegółów odciągających uwagę od fotografowanej osoby.
Ostrość ustawiamy na oczy, powinny one znajdować się mniej więcej 2/3 wysokości kadru (od dołu - przy zdjęciach typowo portretowych, od ramion w górę).
Zdjęcia twarzy - najlepiej robić przy ustawieniu pionowym (poziome - świadomie, na własną odpowiedzialność ;) ).
Uważnie przy zbliżeniach, kiedy kawałek postaci trzeba obciąć - ramię kończące się dokładnie na łokciu wygląda dziwnie, czasem lepiej odrobinę się przesunąć (nie ucinając stawów), by uzyskać znacznie lepszy efekt.
Jeśli korzystamy ze statywu - obiektyw ustawiamy na wysokości oczu, optymalna odległość to trzy metry.
To chyba tyle na dzisiaj...
Może ktoś dorzuci coś jeszcze od siebie? :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz