sobota, 5 listopada 2011

Złociste



Zostało mi jeszcze trochę październikowych chryzantem. Bardzo lubię te kwiaty, bajecznie kolorowe i tak malownicze, ostatnie przed zimą. Szkoda tylko, że zazwyczaj kojarzą się z cmentarzami. Na szczęście powoli coś się zmienia, coraz częściej widuje je jako jesienną ozdobę również w innych miejscach.

Wygrzebałam z szafki zapomnianą już butelkę - Kopaniciarska Slivka Zlata. Mocna i pyszna, w sam raz dla mnie. Nadciągają chłody, czas byłby więc już nastawić te szybkie nalewki, może tym razem grejfrut z cytryną? Hmm...

Listopad to chyba najgorszy miesiąc w roku, zaraz obok lutego... Trzeba jakoś przetrwać.

Kawałek na dziś: Eternal Tears of Sorrow - The River Flows Frozen.






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...