środa, 21 września 2011

Przeczekać.


Chwilowo kompletny brak weny na zdjęcia i bloga.

Nie mogę dojść do ładu ze sobą, z kolejnymi dniami, skupiam się więc na prostych zadaniach. Rodzina, dom, praca. Pisanie też opornie mi ostatnio idzie, natłok obrazów w mojej głowie nie chce przybrać formy słów, rozpraszając się pospiesznie, jak tylko dotykam klawiatury.

Muszę to jakoś przeczekać.


Mały spoiler z 26 rozdziału "Bandyty":
"Wpatrywała się prosto przed siebie, starając się skupiać na tym, by nie popełnić jakiegoś głupstwa, jednakże kątem oka wciąż widziała swojego towarzysza. Jego potężna sylwetka nieco ją przytłaczała, nieustępliwie atakując jej świadomość, a im bardziej kobieta próbowała nie myśleć o tym, jak blisko jechał, tym gorzej jej to wychodziło"

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...