Pamiętam gorącą atmosferę tamtego dnia, pośpiech, zdenerwowanie. Ostatnie poprawki, sprawdzanie, czy wszystko jest na swoim miejscu. Czy nikt z gości się nie zgubił po drodze. Czy o niczym nie zapomnieliśmy.
Długi tren mojej sukni, tata prowadzący mnie pod rękę... Moment, gdy uniosłeś welon z mojej twarzy.
Długi tren mojej sukni, tata prowadzący mnie pod rękę... Moment, gdy uniosłeś welon z mojej twarzy.
Pamiętam łzy wzruszenia w tamtej absolutnie magicznej chwili, kiedy patrzyłam w ukochane oczy, wypowiadając z całą wiarą, ze szczerego serca słowa przysięgi. Świat na chwilę zawirował, wszystko dookoła się rozmyło, byliśmy tylko my.
Pamiętam triumfalny marsz i wyjście z pachnącego liliami wnętrza na jaskrawe czerwcowe słońce, ryż, brawa i życzenia, których treść do mnie wtedy nie docierała. Pamiętam jeszcze pierwsze takty cudownego walca, wirujące dookoła nas twarze...
To było aż pięć lat temu?
To było tylko pięć lat temu?
Dziś pozostały piękne zdjęcia i wiele wspomnień. Kiedy przypominam sobie te wszystkie przygotowania, na moich ustach pojawia się pobłażliwy uśmiech. Teraz już oprawa nie wydaje mi się tak ważna. Czasem sobie myślę... że pięć lat temu byłam jeszcze bardzo naiwna. Wielu rzeczy nie wiedziałam.
Słowa przysięgi, wypowiedziane w tamtej uroczystej chwili z wiarą i uczuciem, nieraz były moim wsparciem w chwilach zwątpienia. Zdarzało się, że musiałam przypominać sobie ich sens, prawdziwe znaczenie, szukając w nich siły...
Wiem też, że niejedno jeszcze przed nami.
Najważniejsze jednak jest to, że wciąż idziemy trzymając się za ręce, czy w słońce czy w deszcz, wspierając się uśmiechem, a czasem i łzami... Razem, wciąż razem, zawsze razem.
Pięknie napisane Aniu. 5 lat, sporo czasu. Życzę Wam z okazji rocznicy, jeszcze wielu wielu wspólnych szczęśliwych lat, byście zawsze bylo dla siebie oparciem w trudnych chwilach, zawsze wspólnie dzielili wszystkie radości. Spotka Was jeszcze wiele wiele dobrego, wiem to :)
OdpowiedzUsuńAniu, wszystkiego naj..., kolejnych 5 lat wspólnie spędzonych, duzo szczęscia, spełnienia marzeń, poprostu pieknych chwil spędzonych wspólnie :) Alka
OdpowiedzUsuń