czwartek, 22 marca 2012

Marcowy czwartek


Piękny, prawdziwie wiosenny dzień. Ciepłe powietrze oszałamiało, słońce rozkosznie pieściło, kusząc, by zdrzemnąć się na ławeczce.

A mimo to chciało mi się wyć :/ Moja samokontrola dziś padła, a to, że wiem dlaczego, w niczym mi nie pomaga :/

Planuję wykorzystać moje jutrzejsze pół godziny wolnego na bieganie - czas otworzyć sezon; kondycja po zimie jest kiepska, więc może nie będę już miała siły na głupie rozmyślania.

3 komentarze :

  1. Jakie piękne to ostatnie zdjęcie! Mieszkasz w jakimś magicznym zakątku...
    Życzę udanego bieganiu, z taką ilością wiatru, która nie zaszkodzi, a usunie wszystkie niechciane myśli :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu..u mnie to samo.
    Bieganie zaczęłam dwa tygodnie temu, ale niestety nawet z tego musiałam zrezygnować :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Anuś !
    Na dworze pięknie i słonecznie, a człowiekowi nic się nie chce. Pewnie zauważyłaś, że już dawno nie ma u nas przejściowych pór roku - przednówek, przedwiośnie, a złota polska jesień w formie szczątkowej. Z ciuchów zimowych od razu wskakujemy w letnie. Jeszcze zmiana czasu i organizm dostaje kota.
    Jednak Aro wyciągnął mnie na narty. Nie żałuję. Pogoda cudna - śnieg i słońce. Jeździłam w samym swetrze. Wypuścili się z nami jeszcze nasi przyjaciele, dawno nie widziani, więc mogliśmy pogadać. Do odcięcia od netu zaczynam się już przyzwyczajać. To chyba odwyk.
    To cudowne, kiedy dzieciaki mają bujną wyobraźnie. Mam wrażenie, że mniej się wtedy nudzą, pod warunkiem, że wyobraźnie idzie w dobrym kierunku. Był taki moment, kiedy dzieciaki Naty bawiły się razem i wymyślały niesamowite scenariusze. Aż miło było ich posłuchać. Teraz lubię czytać ich wypracowania. Pod warunkiem, że nie jest to np. analiza wiersza. Czy czytujesz Skrzatowi Władcę Pierścieni do poduszki?
    Trzymaj się Anuś cieplutko i nie poddawaj.
    Buziaki. Ropucha

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...