niedziela, 30 listopada 2014
czwartek, 27 listopada 2014
poniedziałek, 24 listopada 2014
Recenzja: "Sword-Dancer" Jennifer Roberson
Kiedy pierwszy raz trafiłam na "Sword-Dancer" Jennifer Roberson (1. tom cyklu "Tiger&Del"), podeszłam do niej z rezerwą. Fantasy rozgrywające się w piaskach pustyni kojarzyło mi się jedynie z niskobudżetowymi filmami, nigdy nie przepadałam za przygodami wśród szejków, nomadów czy karawan (za wyjątkiem "Diuny", ale Frank Herbert to zupełnie inna liga). Mimo to z jakiegoś powodu zanotowałam sobie tą pozycję na liście książek, za którymi warto się rozejrzeć.
Ha, okazało się, że to jedna z lepszych fantasy, jakie zdarzyło mi się ostatnio czytać :) Nie tyle nawet ze względu na oryginalny czy konsekwentnie ukształtowany świat, co z uwagi na ciekawych bohaterów :)
piątek, 21 listopada 2014
czwartek, 20 listopada 2014
poniedziałek, 17 listopada 2014
sobota, 15 listopada 2014
poniedziałek, 10 listopada 2014
Niech żyje pomidorówka :)
Uwielbiam te chwile, gdy moje dziecko wchodzi do domu i już od progu woła: "O! Czuję moją ulubioną zupkę!" Co prawda takim entuzjazmem reaguje wyłącznie na trzy zupy: rosół, pomidorową i barszcz czerwony (przy czym w tym ostatnim przypadku nie o sam barszcz chodzi, a o towarzyszące mu pierożki), ale wolę kłaść akcent na "aż trzy" zupy :)
piątek, 7 listopada 2014
Recenzja: Ilona Andrews "Burn for Me"
Od chwili, gdy na blogu Ilony i Andrew Gordonów znalazłam informację o ich nowej serii "Hidden Legacy" (zgodnie z deklaracjami ma to być trylogia), z niecierpliwością czekałam na pierwszą część - "Burn for Me". Lubię książki Ilony Andrews, podziwiam niesamowitą wyobraźnię oraz talent do budowania intrygujących światów czy nieszablonowych bohaterów. Nastawiałam się na nową przygodę i... nie zawiodłam się :) "Burn for Me" trzyma w napięciu i wciąga czytelnika w niezwykły świat pełnego magii Houston :)
Uwaga! Będą spoilery!
wtorek, 4 listopada 2014
poniedziałek, 3 listopada 2014
sobota, 1 listopada 2014
Recenzja: "Archangel's Shadows" Nalini Singh
Poprzedni tom serii "Łowca Gildii" - "Archangel's Legion" pozostawił niedosyt i wiele otwartych pytań. Jedna bitwa została wygrana, lecz trudno było powiedzieć, żeby bohaterowie mogli odetchnąć. Coś się szykuje, coś się skrada w mroku...
Od kiedy Nalini Singh zdradziła, o kim będzie siódmy tom tej serii ("Archangel's Shadows" - "Cenie Archanioła"), z niecierpliwością wyczekiwałam momentu jego publikacji :) Starałam się czytać powoli, tak, aby przyjemności wystarczyło na dłużej, lecz od tej książki trudno było się oderwać - skończyła się zdecydowanie zbyt szybko! Autorka nie tylko opowiedziała kolejną piękną historię, pełną humoru oraz emocji, ale i wypełniła ten tom tak wieloma zdarzeniami, wątkami, że nie sposób ująć ich wszystkich w paru słowach.
Uprzedzam - poniżej będzie co najmniej kilka spoilerów :)
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)