To wyszło zupełnie przypadkiem, przy porządkowaniu zdjęć- pierwsze jest z początku czerwca, drugie - z początku listopada. Nie są równo wykadrowane. Robiąc je nie myślałam o ich zestawieniu, mam za to odrębny folder zatytułowany "pory roku", gdzie zrzucam ujęcia tych samych miejsc robione w różnych okresach. Obiecuję sobie, że kiedyś się za nie zabiorę. Tak, kiedyś...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz