Kiedy tylko trzeci tom "Hidden Legacy" znalazł się w moich rękach, z zapałem zabrałam się za jego kartkowanie. Nie mogłam czytać grzecznie po kolei - zbyt długo czekałam na tą książkę i zżerała mnie ciekawość :) Dopiero gdy zapoznałam się z grubsza z przebiegiem wydarzeń, zdołałam wykrzesać z siebie na tyle cierpliwości, by... zacząć od początku i połykać rozdział za rozdziałem :)
Ilona Andrews po raz kolejny pokazała klasę :)
Ilona Andrews po raz kolejny pokazała klasę :)