Brak nowych postów. Nie dlatego, że nic nie czytam, a tylko nie włączam komputera. Albo włączam rzadko. Ostatnio jednak zainstalowałam aplikację Wattpada na telefonie i kiedy mam wolną chwilkę (rzadko więcej niż tylko chwilkę) rozkoszuję się dostępem do tylu opowiadań... Można wśród nich znaleźć perełki, a ja nie mam nic przeciwko temu, by czytać historie w trakcie ich powstawania. Ba, nawet bardzo to lubię. I jedno takie, które mnie zaintrygowało, chciałabym Wam dziś polecić.